
Trudno zliczyć ile razy Facebook wprowadzał do tej pory zmiany w algorytmie News Feedu. Dzisiaj na firmowym blogu ogłoszono kolejną. Adam Mosseri przypomina jednocześnie, że sam mechanizm News Feedu pojawił się na łamach serwisu 10 lat temu, a jego zadaniem jest pokazywanie historii, które są najbardziej istotne dla nas. Algorytm został wprowadzony ze względu na rosnącą liczbę użytkowników i firm, które publikują swoje treści na Facebooku, a tym samym niemożliwą do przejrzenia ilość treści codziennie pojawiających się w serwisie.
Obecna modyfikacja algorytmu, który decyduje o tym co widzimy na stronie głównej po zalogowaniu się do serwisu lub uruchomieniu aplikacji mobilnej, ma sprawić, że zobaczymy więcej treści publikowanych przez naszych znajomych i rodzinę zamiast tych pochodzących ze stron marek i mediów.
Priorytetem podczas zmiany algorytmu według Facebooka było to, aby użytkownik był połączony z ludźmi, miejscami i tematami, które go interesują. Jako najważniejsze będą traktowane treści publikowane przez osoby, które są naszymi znajomymi w społecznościówce. Przykładowo jeśli będziemy wchodzić w interakcję z treściami danej osoby, to jej posty będą wyświetlane u góry News Feedu, abyśmy nie przegapili żadnego z nich.
Facebook ogłosił również, że z przeprowadzonych ostatnio badań wynika, że poza treściami od znajomych użytkownicy serwisu jako istotne wskazują także posty informacyjne oraz rozrywkowe. Ale Fejsik wie, że dla każdego kategoria informacja oznacza zupełnie co innego. Otrzymujemy więc zapewnienie, że serwis będzie się uczył tego, co dla nas jest ważne i na tej podstawie będą dobierane treści, które zobaczymy wyżej na stronie głównej.
Podobnie w przypadku treści rozrywkowych. Facebook wie, że dla jednej osoby rozrywką może być śledzenie wpisów osób znanych, dla innej informacje sportowe, a dla kogoś na przykład transmisje „na żywo”. Właśnie dlatego platforma ma uważnie analizować nasze działania wobec każdego posta i w ten sposób decydować o tym, co trafi na stronę główną.
Wpis na firmowym blogu zapewnia, że to nie Facebook będzie decydował o tym, co jest dla nas ważne. Każdy ma znowu zobaczyć to co jest dla niego istotne, a treści mają być dobierane zgodnie z naszymi preferencjami i zachowaniami. Dodatkowo do News Feedu ma trafiać mniej spamu, sensacji i wpisów wprowadzających w błąd.
Facebook przypomina także o istniejących w News Feedzie opcjach „Ukryj post”, „Przestań śledzić” oraz „Wyświetlaj najpierw”. Korzystanie z nich pomaga portalowi oceniać co jest dla nas naprawdę ważne. Wkrótce mamy otrzymać do dyspozycji kolejne narzędzia, które pozwolą nam jeszcze bardziej spersonalizować strumień treści pojawiający się po zalogowaniu do serwisu.
Co zapowiadane modyfikacje oznaczają dla administratorów stron? Facebook spodziewa się, że zmiana może spowodować spadek zasięgu i ruchu na niektórych profilach. Wielkość zmian ma zależeć od złożoności odbiorców naszych treści. Według zapewnień profile, które publikują wartościowe treści często udostępniane dalej przez fanów nie powinny się obawiać znaczących spadków zasięgu. Natomiast jeśli wpisy zdobywają głównie lajki i komentarze bezpośrednio na profilu to administrator może mieć problem z dotarciem do fanów. Tak więc jak zawsze „Content is the king”.
photo credit: Wilfred Iven / stocksnap.io